NOWO ODKRYTY GRÓB Z URNAMI TWARZOWYMI W ŻELEWIE,
w pow. MORSKIM NA POMORZU
Gdy w marcu 1927 r. prowadziłam badania archeologiczne w pow. wejherowskim, zwrócono mi uwagę, że także w Zelewie podczas prac rolnych znajduje się raz po raz groby przedhistoryczne. Znając miejscowość tę już z literatury dotyczącej wykopalisk 1) udałam się tamdotąd celem zbadania terenu. Jako miejsce znalezienia grobów .wskazano mi pole, należące do gospodarza Borka, położone po prawej stronie jego zagrody, naprzeciw szkoły ludowej, tuż nad drogą do Luzina. Po starannym zbadaniu wspomnianego obszaru natrafiliśmy w odległości 53,80 m od szosy prowadzącej do Luzina i 75 m od lasku, położonego na wschód od pola gospodarza Borka, na doskonale zachowany grób skrzynkowy, którego, dzięki falistemu terenowi, pług dotąd nie dosięgnął. Ani płyty grobowe bowiem, ani obwarowanie nie wykazywały najmniejszego uszkodzenia wzgl. przesunięcia, wszystko pozostało w pierwotnym układzie. Nie odznaczał się niczym na powierzchni, był zupełnie płaski. Najwyższy punkt jego obwarowania znajdował się 35 cm, spód grobu 1,13 m pod powierzchnią. Grób skierowany był dłuższą osią z północy na południe. Miał kształt wydłużonego czworoboku, zwężającego się znacznie ku południowi (ryc. l). Rozmiary jego były następujące:
długość.......................................................1,70 m
szerokość w stronie północnej...................1,03 »
szerokość w stronie południowej.…..........0,40 »
największa wysokość w stronie północnej 0,78 »
Ryc. l, Żelewo, pow. morski. Grób I po oczyszczeniu z ziemi; sfotograf. od strony zachodniej. |
Nakrycie grobu tworzyły dwa kamienie: jeden większy, płaski, mniej więcej pięcioboczny (65x55 cm, grub. 20 cm),drugi mniejszy, nieregularnie ukształtowany (45x65 cm, grub. 18 cm). Ten ostatni opierał się w większej swej, długości na obwarowaniu południowym, także szerokością swą sięgał poza rozmiary skrzyni. Większy kamień (55 cm szer.) spoczywał na ścianach skrzyni, nie nakrywając ich jednakże całkowicie.
Ryc. 2. Żelewo, pow. morski. Grób I po zdjęciu płyt wierzchnich; sfotograf. od strony południowej. |
Grób
był obwarowany kamieniami polnymi (17) średniej wielkości, wzgl.
płytami, najsilniej na stronie wschodniej i południowej. Chcąc dostać
się do wnętrza usunęliśmy nakrycie i częściowo także obwarowanie grobu.
Skrzynia, jak zwykle, była napełniona piaskiem żółtym, który mimo
uszczelnienia jej dostał się do wnętrza. Po wybraniu piasku przedstawił
się nam widok następujący: starannie zbudowana skrzynia, a w niej trzy
urny, dwie twarzowe i jedna bez wyobrażenia twarzy (ryc. 2 - 5). Skrzynia była mała, wąska i zdaje się z góry przeznaczona na niewielką ilość popielnic. Miała kształt wydłużonego prostokąta. Długość jej (wewnątrz) wynosiła 76 cm, szerokość 40 cm, głębokość 58 cm. Zasadniczo tworzyły ją tylko cztery prostopadle ustawione, z grubsza obtłukiwane płyty kamienne, nierównej długości i wysokości. Do zachodniej i wschodniej płyty dostawione były od strony południowej dwie dalsze płyty, którymi prawdopodobnie przedłużono skrzynię przy wstawieniu trzeciej urny (ryc. 3). Mimo tego przedłużenia urnę tę, z powodu braku dostatecznego miejsca, ustawiono nieco skośno. Siódma płyta służyła do wyrównania i umocnienia północno-zachodniej strony skrzyni. Mniejsze płytki, wzgl. drobne kamienie polne, wypełniały szczeliny i kąty powstałe między płytami. Rozmiary czterech głównych płyt skrzyni były następujące: płyta północna: długość 70 cm, wysokość 50 cm, grubość 16 cm; płyta wschodnia: długość 62 cm, wysokość 42 cm, grubość 10 cm; płyta południowa: długość 40 crn, wysokość 50 cm, grubość 24 cm; płyta zachodnia: długość 60 cm, wysokość 37 cm, grubość 10 cm. Trzy dalsze kamienie wzgl. płyty, służące do przedłużenia I umocnienia skrzyni, były mniej więcej 30-40 cm długie, a wysokością dorównywały ścianom, do których zostały dostawione. Spód skrzyni nie był wybrukowany, jedynie pod samymi urnami znajdowały się płaskie wzgl. okrągławe kamienie. Urna pierwsza i druga (licząc od strony północnej), stały na płytach odpowiadających rozmiarami wydętości brzuśca urn, druga była jeszcze podparta dwoma małymi kamieniami. Pod trzecią leżały mniejsze płytki i drobne kamienie.
Ryc. 3. Żelewo, pow. morski. Grób I po odsunięciu płyty szczytowej. |
Dwie pierwsze urny stały bliżej ściany wschodniej, jedna za drugą, trzecia zaś była posunięta nieco ku zachodowi (ryc. 5). Zachowały się w całości. Wszystkie trzy nakrywały pokrywy czapkowate. Wewnątrz znajdowały się niedopalone szczątki kości, zmieszane z piaskiem, zapełniające całe naczynie. Kości ułożone były w nieładzie, nie zauważono wśród nich domieszki węgli drzewnych itp. W urnach prócz kości znalazły się ozdoby z żelaza i brązu (ryc. 7a-n). Przystępując do szczegółowego opisu popielnic zaznaczyć należy, że natrafiliśmy na dwa rodzaje naczyń, a mianowicie na naczynia zdobione plastycznym wyobrażeniem twarzy i na jedno bez tego ornamentu. Pierwsze wykonane są z gliny czernionej, są dość smukłe i mają wysoką szyjkę (ryc. 4 a-c). Naczynie drugiego rodzaju jest baniaste i ma niską szyjkę. Kolor gliny jest czerwonawo-brunatny (ryc. 4d). Urna pierwsza (ryc. 4 a-b) ma brzusiec dwustożkowy z zaokrąglonym załomem i wyraźnie oddzieloną, wysoką, ku górze zwężającą się szyjkę. Wykonana jest z gliny czernionej, ma szyjkę i górną część brzuśca gładzoną, lśniącą, dolną chropowatą. Pokrywa również jest koloru czarnego z połyskującą powierzchnią. Rozmiary urny są następujące:
Urna:
wysokość razem z pokrywą......................................................................38 cm
wysokość bez pokrywy.............................................................................33,5 »
średnica dna..............................................................................................13 »
średnica brzuśca........................................................................................31 »
wysokość szyjki........................................................................................11,5 »
średnica otworu.........................................................................................9,5 »
największa wydętość brzuśca, mierząc od dna, przypada w wysokości 12,5 »
grubość ścian naczynia.............................................................................0,6 »
Ryc. 4. Żelewo, pow. morski. Popielnice z grobu I: a) popielnica I widziana z przodu, b) ta sama z profilu, c) popielnica II, d) popielnica III (mw. 1/7 w. n.). |
Pokrywa:
wysokość.................5,5 cm szerokość kutasa................2 cm
średnica....................12,5 » najw. jego wysokość ….....1 »
wysokość brzegu 1,9-2,5 » średnica zakładki.......5,7-6,5 »
długość kutasa..........3 » wysokość zakładki.....1,5 »
Na uwagę zasługuje zdobienie urny. Na szyjce znajduje się częściowo plastycznie wykonana twarz, mianowicie łuki nadoczodołowe, nos, wargi i uszy. Wiernym odtworzeniem oczu nie trudził się artysta zbytnio, zaznaczył je dość prymitywnie przez dwa ryte kółka. Podbródka brak zupełnie. Najwięcej naturalistycznie oddane są łuki brwiowe i nos, mniej starannie wargi i uszy. Łuki brwiowe umieszczone są 1,1 cm poniżej otworu naczynia. Wyobraża je wąska wypukłość (0,5 cm szer.). Linia jej zagłębia się nieco nad nosem, podnosi się następnie w prawie niewidocznym łuku nad oczami, a dalej znowu się opuszcza. Rozpięcie tych łuków razem wynosi 5,6 cm. W pośrodku nich osadzony jest nos. Zaczyna on się małym zagłębieniem tuż pod łukami brwiowymi, przechodzi w lekko łukowatą linię, zaginającą się przy czubku nosa. Wyraźnie zaznaczone są też skrzydełka nosowe (ryc. 4b). Grzbiet nosa jest zaokrąglony, u nasady nieco węższy, rozszerza się stopniowo do 0,4 cm. Szerokość nosa, mierząc z profilu, wynosi u nasady 0,4 cm, przy skrzydełkach nosowych 1,3 cm, długość 2,4 cm. Nos z przodu mierzony (en face) jest 1,1 cm szeroki. Nozdrza nie są przedzielone, pod czubkiem nosa znajduje się tylko jedno owalne zagłębienie. Oczy, jak już wspomniałam, wyobrażają dwa koła (średn. 0,5 cm), wyryte tuż przy nosie, lecz niezupełnie na tej samej wysokości. Wypukłość pozioma (około 2,2 cm długa, 0,7 cm szer.), znajdująca się 1,1 cm pod nosem, oznacza wargi. Przedziela je skośna kreska. Całość posunięta jest ku prawej stronie. Wyryta między nosem a górną wargą kreska pionowa, miała prawdopodobnie wyobrazić zagłębienie wargi.
Ryc. 5. Żelewo, pow. morski. Grób I: a) ornament, wyryty na brzuścu urny I, b) ornament wykłuwany na brzuścu urny II (mw. 1/4 w. n.). |
Uszy umieszczone są w odległości mniej więcej 3,4 cm od nosa. Są odstające i nieco zwrócone do przodu. Wyobraża je wypukłość łukowata występująca pionowo, 3,1 cm długa, 0,8 cm wysoka i 0,4 cm szeroka. Prócz szyjki zdobiona jest także górna część brzuśca naczynia (ryc. 5 a). Tu ornament jest głęboko ryty. Nieco poniżej granicy brzuśca i szyjki pociągnięta jest wokoło w nie równych odstępach (0,4 - 1,1 cm) linia, oznaczająca prawdopodobnie wycięcie szaty. Pod nią, z przodu urny, wyryte są cztery pionowe linie, dalej dwie szpile i dwie niedbale narysowane dzidy (ryc. 5 a). Cztery pionowe linie, ustawione w dwóch grupach, oznaczają zapewne dwie spięte połowy szaty. Oddalone są od siebie górą 5,4 cm, dołem 7,5 cm. Szpile umieszczone między tymi liniami, skierowane są z prawej ku lewej stronie. Zaznaczono je przez dwa koła i dwie linie poziome. Poniżej szpil widzimy dwie dość niedbale wyryte dzidy. Wyobrażają je linie poziome i pionowe. Dłuższe poziome oznaczają drzewce dzid, krótsze poziome i pionowe ich ostrza. Dalszy ornament przypada na boki brzuśca. Ma on kształt jak gdyby jodełki, zwróconej wierzchołkiem ku dołowi. Możliwe, że rysunkiem tym chciano tu zaznaczyć fałdy szaty, układające się po obu stronach ramion. Ornament ten składa się z linii środkowej pionowej, od której w przeciwnym kierunku rozchodzą się skośne linie, skracające się stopniowo ku dołowi. Z prawej strony urny umieszczono go w miejscu ramienia, z lewej zachodzi dalej ku tyłowi. Przy rysunku z prawej strony widzimy rozwidlenie się linii środkowej i następnie dwie linie przecinające trzy dolne kreski ornamentu. Te ostatnie miały może wyobrazić rękę, której rysunku jednakże nie dokończono. Pokrywa popielnicy ma kształt niskiej czapki z zaokrągloną główką (ryc. 6 a). Brzeg jej jest silnie zgrubiały i naśladuje wywinięcie czapki ku górze. Od spodu ma zakładkę cylindryczną, zastosowaną do otworu popielnicy. Między zakładką a brzegiem znajduje się znaczne zagłębienie, w które wchodzi szyjka urny, uniemożliwiając zsunięcie się pokrywy 2). Na pokrywie, w środku, znajduje się podłużna wypukłość. Oznacza ona niewątpliwie zakończenie czapki, rodzaj zdobiącego ją kutasa 3). Brzeg w górnej części zdobiony jest poprzecznymi karbami, rozmieszczone mi w niezupełnie równych odstępach.
Ryc. 6. Żelewo, pow. morski. Grób I - Pokrywy popielnic widziane z góry: a) z urny I, b) z urny III, c) z urny II (mw. 1/4 w. n.). |
Popielnica:
wysokość razem z pokrywą....................................................................33 cmwysokość bez pokrywy...........................................................................29 »
średnica dna............................................................................................9,5 »
średnica brzuśca......................................................................................27 »
wysokość szyjki......................................................................................10,5 »
średnica otworu.......................................................................................9,8-10 »
największa wydętość brzuśca, mierząc od dna przypada w wysokości 10 »
grubość ścian naczynia ….......................................................................0,4-0,6 »
Pokrywa:
wysokość........................................4 cm
średnica..........................................12 »
wysokość brzegu............................1,7-2 »
średnica spłaszczenia na wierzchu 3 »
średnica zakładki............................7 »
wysokość zakładki.........................1 »
Urna ta miała także plastycznie wykonane wyobrażenie twarzy. Zachowały się tylko usta, modelowane podobnie jak u pierwszej urny, o ile jednakże tam skrzywienie ust podnosi się z prawej ku lewej stronie, tu opada ku lewej. Z pozostałych śladów widzimy, że plastycznie wykonane były także łuki nadoczodołowe i nos. Łuki te osadzono 0,8 cm poniżej otworu szyjki. Szerokość nosa wynosiła 2 cm. Uszu nie było zupełnie, tak samo brak, jak u pierwszej, podbródka. Oczy zaznaczone są przez wyryte kółka, widoczne to jeszcze przy lewem. Ślad prawego oka wskazuje na umieszczenie go nieco wyżej od lewego. Na brzuścu znajduje się ornament z wykłuwanych, okrągłych dołeczków (ryc. 5b). Zdobią one, jak gdyby sznur paciorków z dwoma wisiorkami, górną część brzuśca. Wisiorki wyobrażone są przez dwa podwójne, zwieszające się rzędy dołeczków (dług. 4 - 5 cm), zwrócone w lekkim łuku ku sobie. Odległość między grupami wynosi 3 cm, między poszczególnymi liniami dołeczków 0,7-0,8 cm. Pokryta (ryc. 6b) ma zaokrągloną, na wierzchu nieco spłaszczoną główkę. Brzeg nie jest tak silnie wygięty jak u pokrywy pierwszej. Zakładka jej jest niska, cylindryczna, zastosowana do otworu szyjki. Pewniejsze osadzenie jej powoduje tu, tak jak u pokrywy pierwszej urny, zagłębienie między zakładką a brzegiem. Główkę pokrywy zdobią okrągłe dołeczki. Tworzą one małe koło, obejmujące spłaszczony szczyt. Od nich rozchodzą się podwójne, promienisto ułożono rzędy dołków. Promienie te u brzegu pokrywy otoczone są wieńcem dołków. Powierzchnia urny tej jak również pokrywy jest czarna, lśniąca i cała gładzona. Rozmiary trzeciej urny (ryc. 4 d) są następujące:
Popielnica:
wysokość razem z pokrywą....................................................................27,5 cm
wysokość bez pokrywy............................................................................22-23,5 »
średnica dna.............................................................................................10,5 »
średnica brzuśca......................................................................................29,5 »
wysokość szyjki.......................................................................................3,5 »
średnica otworu.......................................................................................12,5 »
największa wydętość brzuśca, mierząc od dna, przypada w wysokości 13,5 »
grubość ścian naczynia.............................................................................0,6 »
Pokrywa:
wysokość................5,5 cm wysokość zakładki.....1,5-1,7 cm
średnica …..............13 » długość kutasa............3,5 »
wysokość brzegu.....1,4 » szerokość kutasa.........2,1 »
średnica zakładki.....7,5 » najw. jego wysoko......1,2 »
Urna ta jest koloru czerwonawo-brunatnego, ma brzusiec szeroki, baniasty i niską, cylindryczną, ku górze nieco zwężającą się szyjkę. Największa jej wydętość przypada powyżej połowy brzuśca. Granicę między szyjką, a brzuścem zaznacza słaby rowek. Otwór, w stosunku do objętości urny, jest mały . Jak u pierwszej popielnicy tak i tu gładzona jest tylko pokrywa, szyjka i górna część brzuśca, dolna część brzuśca jest chropowata.
Pokrywa (ryc. 6 c) jest podobna do tej z urny pierwszej. Na wierzchu ma także kutas, a brzeg jej, choć nieco mniej zgrubiały jak u pokrywy pierwszej, jest również jak gdyby zawinięty ku górze. Prócz kutasa zdobią główkę okrągłe dołeczki. Jedne obejmują kutas, inne rozchodzą się od środka do brzegu w podwójnych rzędach, umieszczonych bliżej przodu.
Kilka słów należy poświęcić także technice naczyń i ornamentu.
Naczynia wykonane są z wolnej ręki z dobrze szlamowanej gliny, zawierającej domieszkę miałkiego piasku. Są starannie wypalone. Co do ozdób plastycznych nadmieniamy, że zostały one na naczynia nalepione i to przed wypaleniem. Gdyby je bowiem przyczepiono za pomocą czopika glinianego osadzonego w ścianie naczynia, jak się to raz po raz spotyka przy ozdobach plastycznych urn twarzowych, to miejsca, z których one odpadły (urna II i kutasy z pokrywy I i III), nie byłyby tak gładkie, lecz wykazywałyby zagłębienia, otwory itp.
Ornament ryty wzgl. wykłuwany wykonano na wszystkich trzech naczyniach po wysuszeniu ich i po wypaleniu. O ile by linie pociągnięto w glinie wilgotnej, to wszelkie nierówności w niej zawarte (ziarnka piasku itp.) wsunęłyby się w ścianki naczyń, a linia byłaby zupełnie równa. Tu jednakże wadzimy wypryśnięcia i odpryśnięcia, powstałe z powodu przeszkód napotykanych podczas wykonania ornamentu. Uszkodzone miejsca nadto są bez połysku i u naczyń czernionych szarawe, co dowodzi, że ornament ryto wzgl. wykluwano dopiero po wypaleniu. Narzędzie, którym posługiwano się przy wykonaniu ornamentu było ostro zakończone, linie bowiem, również dołki, zwężają się w miarę zagłębiania.
Analogi do naczyń z Zelewa (grób I) zarówno co do ich kształtu jak ornamentu - znajdziemy wiele. Obie urny twarzowe przypominają kształtem licznie spotykane naczynia tego typu zwłaszcza na Pomorzu 4). Rzadziej zachodzą baniaste, pękate naczynia z wąskim otworem, nakryte pokrywą czapkowatą, podobne do urny III 5).
Co się tyczy zdobienia naczyń Żelewskich nie wykazuje ono na ogół nic osobliwego. Na uwagę zasługuje staranne modelowanie łuków nadoczodołowych i nosa na urnie I. Nieco podobne łuki mają np. urny z Owczarni 6) i z Matami 7), w pow. gdańskim górskim, także naczynie z Jankowa 8), w pow. kępińskim itd. Do nosa urny I, analogii dotąd nie znam, przeważnie są mniejsze i inaczej ukształtowane. Wargi, uszy i oczy wyobrażone są w sposób często spotykany.
Pokrywy czapkowate, zakończone kutasem, spotyka się raz po raz. Znamy je np. z Redłowa 9), w pow. morskim, z Białośliwia 10), w pow. wyrzyskim itd. Ozdoby ryte wzgl. wykłuwane na wyżej omawianych naczyniach mają wiele sobie podobnych. Zwłaszcza rysunki szpil I dzid zachodzą często. Dwie szpile np., w podobnym układzie i wykonaniu jak na urnie I, wyryte są na urnie z Redłowa 11) i z Małego Kacka 12), w pow. morskim, ze Schwartow 13) (?), w pow. lęborskim, z Czarnkowa 14 ), w pow. czarnkowskim, z Witosławia 15), w pow. wyrzyskim itd.
Rysunki dzid spotykamy często. Naogół są one jednakże staranniej wykonane, aniżeli na urnie z Zelewa (grób I). Znane mi są urny z wyrytemi dzidami z Redłowa 16), w pow. morskim, ze Schwartow 17) (?) i Osiek (Wüsseken) 18), w pow. lęborskim, z Zakrzewka 19 ), w pow złotowskim, z Karczemek szlach. 20), w pow. morskim, z Malęcina 21), w pow. kartuskim, z Brodnickich Młynów 22) i z Kierwałdu 23), w pow. gniewskim, z Wierzchucina Kraińsk. 24) i z Gościeradza 25), w pow. bydgoskim, ze Samostrzela 26), w pow. wyrzyskim, z Czarnkowa 27), w pow. czarnkowskim, z Witosławia 28), w pow. wyrzyskim i z Lednogóry 29), w pow. gnieźnieńskim.
Ornament jodełkowy jest ulubioną ozdobą urn twarzowych 30).
Występuje on na ogół w mniejszych rozmiarach i w innym układzie jak na
urnie pierwszej. Również dołki są częstą ozdobą urn twarzowych 31).
Przechodzimy następnie do wyposażenia zmarłych w omawianym grobie. Nie
wiele się z niego zachowało. W urnie pierwszej leżały na samym wierzchu
dwie szpile z główką tarczowatą i z wygiętą szyjką (ryc. 7 a-b). Są to
tzw. szpile haczykowate, wykonane z drutu żelaznego. Zachowały się tylko
w ułamkach. Długość jednej (ryc. 7a) wynosi 13 cm, brak jej końca,
który przedłużyłby ją o 1 -1,5 cm. Główkę tworzy płaska, okrągła tarczka
(średn. 1,6 cm), powstała przez rozklepanie trzonu. Wielkość drugiej
(ryc. 7b), sądząc z zachowanych części, jest mniej więcej ta sama.
Szpile podobne znamy na Pomorzu np. z Nawry 32), w pow. toruńskim, dalej ze Śląska np. z KI. Saul 33) i z Weschkau 34)
w pow. górskim (Guhrau). Kształtem i długością odpowiadają one prawie
szpilom z Żelewa. Jedynie główki śląskich szpil są o połowę większe i
mają w środku tarczy nit, którym przymocowano blaszkę z innego metalu,
służącą do ozdoby główki. Przedmioty znalezione w drugiej urnie były z
brązu: cztery pierścienie (ryc. 7c-f), ułamek drutu (ryc. 7g), trzy
paciorki (ryc. 7h-j), przedmiot dwustożkowy (prawdo- podobnie główka
szpili (ryc. 7k) i trzy stopy (ryc. 7l-n). Pierścienie (zap. kolczyki)
są wykonane z okrągłego drutu. Średnica dwóch większych wynosi 2,4 cm,
grubość drutu 2 mm, średnica mniejszych 1,8-2 cm, grubość drutu 1,5 mm.
Wszystkie cztery mają końce prosto ścięte, u większych stykają się one.
Na kich widać ślady starcia.
Z trzech paciorków mają dwa kształt
dwustożkowy, górą i dołem są spłaszczone. Większy (0,8 cm wysoki, 1 cm
średn.) zachował się prawie w całości, mniejszy (0,7 cm wysoki, 0,7 cm
średn.) w połowie. Prócz tych paciorków znalazł się ułamek blaszki
brązowej (0,7 cm szeroki), zwiniętej cylindrycznie,. był to zapewne
także paciorek. Przedmiot dwustożkowy jest 0,8 cm wysoki, średnicy 1,1 cm. Możliwe, że jest to główka szpili. Nie znaleziono jednakże trzonu, także niema wyraźnych śladów odłamania wzgl. spojenia trzonu z główką (?), tak że warunkowo tylko uważam ją za część szpili.
Ze stopów brązowych jeden jest koloru białawego, kolor ten nadaje mu zapewne silna domieszka cyny. Rozpatrując kwestię, czy urny z opisanego powyżej grobu mieściły szczątki zmarłych płci żeńskiej lub męskiej, należy przyjrzeć się ornamentom naczyń i znalezionym w nich przedmiotom. Wykazują one, że w urnie I i III pochowano szczątki mężczyzn, w II szczątki kobiety. Sam wygląd twarzy urny I przemawia za wyobrażeniem twarzy męskiej. Dalej dwie szpile i dzidy na niej wyryte, niewątpliwie charakteryzują wyposażenie mężczyzny, A podłużna wypukłość na pokrywie, czy i ona nie miała naśladować rodzaj kutasa, ozdobę męskich czapek? 35) Urna trzecia prócz kości nic nie zawierała, tak że trudno z całą pewnością oznaczyć ją jako męską lub żeńską. Jedynie imitacja kutasa na pokrywie pozwala na przypuszczenie, że i w tej urnie pochowano kości mężczyzny. Urnę drugą charakteryzują znalezione w niej ozdoby, dalej rysunek naszyjnika z wisiorkami i brak kutasa na pokrywie. Wszystko to przemawia za złożeniem w niej kości kobiety.
Pozostaje nam w końcu, choć w przybliżeniu, określić wiek grobu omawianego, Chronologia grobów skrzynkowych z urnami twarzowymi, dotąd nie jest dokładnie ustalona. Na ogół uważa się, zwłaszcza groby pomorskie, w większej części za pochodzące z wczesnego okresu żelaza 36). Także grób I z Żelewa można by odnieść do tego okresu. Pozwala na to jego budowa i także zabytki w nim znalezione. Naczynia bowiem takie jak urny I-III z -wyraźnie oddzieloną szyjką, jedne tzw. urny twarzowe z czarną, lśniącą powierzchnią i wysmukłą szyjką, inne pozbawione wyobrażenia twarzy, brunatne, pękate, wąsko otworowe z niską szyjką, nakryte pokrywą czapkowatą - występują (mimo wyjątkowego pojawiania się tych ostatnich jeszcze w okresie lateńskim) pod koniec okresu wczesno żelaznego. To samo powiedzieć można o żelaznych szpilach haczykowatych, zaliczanych tylko na obszarach, położonych dalej na południe od Pomorza, do młodszych nieco czasów 37). Na Pomorzu samem i na zachód 38) od niego zachodzą one już w okresie wczesno żelaznym. Mają przeważnie główkę w kształcie uszka, powstałego przez rozpłaszczenie i zwinięcie końca trzonu. U innych główkę tworzy mniej lub więcej wypukła, niekiedy także wklęsła tarczka, osadzona pod prostym kątem do zagiętego trzonu. Stosunkowo rzadko spotyka się szpile haczykowate, podobne do tych z Żelewa, u których główka jest przedłużeniem trzonu, rozpłaszczonego na kształt płaskiej tarczki. Szpilę taką i inną haczykowatą z główką zwiniętą w uszko, znaleziono w jednym grobie w Nawrze, w pow. toruńskim 39), co dowodzi, że są one sobie przynajmniej na Pomorzu współczesne. Fakt ten pomaga nam ustalić wiek wyżej opisanego grobu. Odnosimy go na mocy wyżej powiedzianego do późnych faz okresu wczesno żelaznego, mniej więcej do roku 500 przed Chrystusem (Hallstatt D.).
Grób ten nie był odosobnionym. W pobliżu niego natrafiono przy uprawie roli już poprzednio na kilka grobów. Śladów ich jednakże już nie zastałam. Sądząc z opowiadań znalazcy, były one także skrzynkowe. To co z nich ocalało, ofiarował właściciel gruntu do zbiorów Działu Przedhistorycznego w Poznaniu. Jest to urna brunatna, baniasta, z niską, gładzoną szyjką i brzuścem chropowatym, zdobiona trzema parami guzów, i pokrywa czapkowata z zakładką, brunatna, nie należąca jednakże do tej urny.
Prócz tego cmentarzyska z grobami skrzynkowe mi znane są z Zelewa trzy dalsze tego samego typu. Zbadał je i opisał ks. K. Chmielecki 40 ). Zabytki z nich pochodzące, w tym kilkanaście urn twarzowych, umieszczono w zbiorach Muzeum Tow. Naukowego w Toruniu. Szczegółowym ich opisem zajmie się zapewne wyżej zapowiedziana praca Dr. La Baume'a.
1) Zapiski Tow. Nauk. w Toruniu, t. I. str. 164, 207 i nast., t. II. 7-9. Roczniki Tow. Nauk. w Toruniu, XVI. str. 184.
2) 2) Porówn. np. Tackenberg: Neue schles. Funde d. fruhgerm. Zeit ("Leopoldina" 1922), str. 33, ryc 14c
3) Nadmienić należy, że kutas ten znaleziony na pokrywie, zginął podczas prac wykopaliskowych, dlatego nie widać go na fotografii. Był jednakże podobny do kutasa z urny trzeciej i według wzoru został zrekonstruowany.
4) Porówn. np. Conwentz: D. Westpr. Prov. Mus. 1905 tabl. 54 ryc. 1, tabl. 65 ryc. 4, tabl. 66 ryc. 5 i t. d. - Berendt: N achtr. z. d. Pomm. Gesichtsurnen tabl. I ryc. 44 - Ossowski: Prusy Król. i t. d.
5) L. c.
6) Conwentz l. c. tab!. 58 ryc. 1.
7) Ossowski l. c tab!. XXIII. ryc. 1.
8) Kostrzewski: Wielkop. II. ryc. 416.
9) Ebert: Reallex. VI. 5. tab!. 96. b. c
10) Dział Przedhist. Muz. Wielkop. Poznań, Blume: Kat. wyst. 1909 : 685.
11) Berendt: D. Pomm. Gesichtsurnen tab!. II. ryc. 6 i 8a.
12) Schriften u. Naturforsch. Gesellsch. Danzig 1894 tab!. III. ryc 3.
13) Berendt: N achtr. tab!. I. ryc. 44.
14) Berendt: l. c str. 158
15) Wiadomość tę zawdzięczam uprzejmości Dr. La Baume'a.
16) Berendt: D. Pomm. Gesichtsurnen tab!. II. ryc. 6 i 8a.
17) Wiadomość o nich zawdzięczam uprzejmości p. Dr. La Baume'a. Praca jego o zdobieniu urn
twarzowych p. t. "Bildliche Darstellungen auf ostgermanischen U rnen der friihen Eisenzeit" Ipek. ukaże się niebawem.
18) Porówn. przyp. 17.
19) Porówn. przyp. 17.
20) Conwentz: l. c tab!. 54, ryc. l.
21) Porówn. przyp. 17.
22) Porówn. przyp. 17
23) Porówn. przyp. 17.
24) Kostrzewski: Wielkopolska II. ryc. 414.
25) Porówn. przyp. 17.
26) Ossowski: l. c str. 105, ryc. 8.
27) Berendt: N achtr. str. 158.
28) Porówn. przyp. 17.
29) Berendt: Nachtr. tab!. IV. ryc. 66a-c
30) Porówn. np. Ossowski 1. c, Conwentz 1. c, La Baume: Blatter f. d. Vorgeschichte, zesz. 1 itd.
31) Porówn. np. Ossowski 1. c, Berendt: Nachtr., także D. Pomm. Gesichtsurnen itd.
32) Ossowski: Prusy Król., tabl. XXXV, ryc. 9b.
33) Tackenberg: Altschlesien 1., zesz. 3-4, str. 125, ryc. 10.
34) Tackenberg: N eue schles. Funde d. fruhgerm. Zeit. (" Leopoldina" 1922) str. 6, ryc. 4.
35) Porówn, np. Ebert: Reallexikon art. "Kleidung".
36) L. c art. "Gesichtsurnenkultur'''.
37) Np. Kostrzewski 1. c. str. 106, 141. - B1ume: Verzeichnis d. Sammig. d. Uekerm. Mus. u. Geschichtsvereins in Prenz1au str. 51, ryc. 59. Tackenberg: Altsch1esien I. zesz. 5-4 str. 150.
38) Np. Schwantes: Praehist. Ztschr. I. str. 145, ryc. 8.
39) Ossowski: Prusy Król. tab!. xxxv. ryc. 3b i 9b.
40) Roczniki Tow. Naukowego w Toruniu XVI. 1909 str. 184 i nast.
Muzeum wielkopolskie w Poznaniu, Rocznik III, 1925.